Szanowni Państwo,
od ponad roku trwają zacięte walki za naszą
wschodnią granicą. Młodzi Ukraińcy bronią heroicznie swoich domów,
rodzin, swojej wolności i godności. Jesteśmy świadomi tego, że
walczą także o naszą wolność...
Walki prowadzone są
często w ekstremalnych warunkach. Oto fragment listu jednego z
żołnierzy:
Na moich rękach
niemytych od kilku dni z rzędu krew rannych i zabitych. Wokół
rozbite szczęki, przebite brzuchy, poszarpane boki, pocięte nogi i
ręce, nie mówiąc już o ranach postrzałowych... Mam odmrożone palce u
nóg. Ręce nie mogą już załadować magazynka. Trzy dni bez snu, na
ziemi, bez wody. Gryziemy lód ... Adrenalina wzmaga pragnienie.
Użyli wszystkiego, prócz fosforu. Biją dokładnie, fachowo i
umiejętnie. Biją tak, że nawet do rannych nie można się podczołgać,
więc oni po prostu się wykrwawiają i szybko umierają.
Cytujemy to dramatyczne
świadectwo nie po to, aby epatować okropnościami wojny, ale po to,
aby prosić Was o pomoc. W Iwano-Frankiwsku (Stanisławowie) jest
grupa wolontariuszy. Są wśród nich kobiety, które gościliśmy w
naszych domach w Polsce, gdy uciekały przed wojną po 24 lutego 2022
roku. Teraz wróciły do Ukrainy i organizują pomoc dla swoich
chłopców na froncie. Założyli tam organizację pożytku publicznego
pod nazwą БО "БФ "ДОБРО-ДІЇ" (Fundacja
Charytatywna -
"Dobro-DII"
["Dobre Uczynki"]).
Produkują
m.in. świece okopowe oraz siatki maskujące.
Zbieramy ofiary rzeczowe
lub też kupujemy je z zebranych ofiar darczyńców. Listę konkretnych
potrzeb przekazują nam wolontariusze z ukraińskiej fundacji. Dary zawozimy bezpośrednio do Iwano-Frankiwska, a stamtąd trafiają one prosto do
żołnierzy walczących na froncie. Pięć razy byliśmy już w Ukrainie
z pomoca (ostatni raz - na początku marca 2023 roku). Dostarczyliśmy m.in.
śpiwory, karimaty, powerbanki, ciepłą bieliznę, skarpety, proszki do
prania, kawę, herbatę i inne towary, stanowiące osobisty ekwipunek
żołnierzy... Chcemy kontynuować tę akcję aż do zwycięskiego
zakończenia tej straszliwej wojny.
Bachmut, 2 marca 2023 roku
***
Rafał Szumilas z Limanowej jest pełnomocnikiem ukraińskiej fundacji charytatywnej "Dobro-DII" i koordynuje działania prowadzone przez naszych wolontariuszy.
***
Administratorem strony jest Mirosław Lewandowski
Strona informuje o pomocy, jaką Ukrainie dostarcza grupa
wolontariuszy z Limanowej. Niezaleznie od tych działań pomoc
Ukrainie świadczą władze państwowe, samorządowe i różne
instytucje publiczne oraz pozarządowe w naszym regionie. Tak jest w
całej Polsce.
"Ludzi dobrej woli jest więcej. I świat nie zginie dzięki nim!"